To ciekawe
Daj mu święty spokój i daj żyć własnym życiem.
po 1 nie olewam życia zwierząt i staram się jak mogę mu pomagać.
po 2 z własnym dzieckiem też byś się nie zaopiekował gdyby chore było?
wszystko chce żyć a to ze widzę ze jest poważne to nie zostawię go na pastwę losu