Udostępnię galerię tej fuszerki jako strzeżenie dla tych ryzykantów, którzy chcą zamówić terrarium w egzotic-room.
Szyby krzywe (nie to podobno wadliwa konstrukcja, która ma prawo się zdeformować pod ciężarem), otwory na diody wiercone dłutem (no tak przecież to ręczna robota) stąd odpryski, sufit i wentylacja upaprane zaprawą, przewody termohigrometru poprowadzone na zewnątrz na tylnej ściance mocowane taśmą (to, że przewód sztukowany to nic takiego), po miesiącu sufit pęka (ale komuś terra nawet 4 lata służyło, miał farta). Można by jeszcze długo wymieniać. Ale z daleka na zdjęciu wygląda nieźle, więc pewnie się czepiam. Rozmowa z właścicielem do momentu zadatkowania -...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)