Ja i zaznajomiona hodowla natknęliśmy się dziś na coś takiego.
Osoba po zadzwonieniu do niej twierdzi, że hoduje lisy już od kilku lat.
Oraz, jak mówi tekst, że pochodzą one z hodowli z Anglii. Podpytana szkaluje także na inne hodowle, chcąc zapewnić sobie zbyt.
Zdjęcia przestawiają "jej słodkie maleństwa" podczas gdy są zdjęciami skradzionymi z Internetu, przedstawiającymi odratowane rude liski, białą lisiczkę Rylai oraz rudego lisa z YouTube o imieniu RonRon który niedawno zmarł.
Oferuje także żołędnicę azjatycką - oczywiście z podpisem że zdjęcia również są jej autorstwa :D
Do tego w zależności od ogłoszenia, zmienia się miejsce zamieszkania.
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez Saphira123, 13 października 2016 - 17:24.