Nie zrozummy się źle - kruki uwielbiam i pragnę takiego kruka mieć, srokę kiedyś miałam znalezioną jako zranionego małego glutka i było to cudowne ptaszysko, ale niestety... Są wredne, są agresywne, jest ich za dużo, mnożą się jak króliki, są niebezpieczne dla drobnego inwentarza i temu chyba nikt nie zaprzeczy.
Ta sroka już jako ledwie podlatujący malec dopadła kiedyś chomika syryjskiego - a to nie jest malutki gryzoń - i dwoma ciosami dzioba rozwaliła mu czaszkę i wyłupiła oczy, a mózg tylko fruwał dookoła. Także drapieżności tego ptaka nie próbujmy zaprzeczać. Mnie też jak uwagi nie poświęcałam waliła dziobem w...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez Saphira123, 27 maja 2016 - 19:50.