Witam
tak jak w temacie, mój gekon boi się głównego żywiciela (czyli mnie) i w sumie każdego kto do niego zagląda.
mieliśmy pare przygód typu jak był mały to chwycił świerszcza z papierowym ręcznikiem lub razem z chipsem kokosowym to próbowałem mu pomóc i wyciągnąć mu z pyszczka to. Od razu zaznaczam że to pierwszy podopieczny i nie chciałem dla niego źle po prostu na tamtą chwile spanikowałem. 2 razy uciekł ale to dłuższa historia.
Jak był mniejszy to w trakcie rzucania karmówki w locie skakał i pożerał, teraz musi mieć całkowitą ciemność. Jak widzi że jakakolwiek lampa w...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez Magnacor, 14 lutego 2016 - 11:23.


Ten temat jest zablokowany