Dzień dobry.
Poszukuję dla chłopaka łatwego w hodowli małego ssaka (gryzonia) o stosunkowo niskiej cenie oraz o samotnym trybie życia. Zwierzę nie może być zbyt duże (typu królik) z powodu niezbyt wielkiej powierzchni mieszkania. Musi się asymilować bez większego problemu z czterema gekonami lamparcimi, popielicą afrykańską, tenrekiem mniejszym, dwoma ślimakami afrykańskimi, dwoma szczurami i upartą teściową. :D
A teraz na serio, w grę wchodzą małe gatunki które są łatwo oswajalne.
Z góry dzięki za propozycje :)