Żólw ten ma swoja historie. Mam go w tej chwili na przechowaniu od znajomych, ktorzy musieli wyjechac na dluzej, oni dostali go od swojej kolezanki, ktora przejęta jego stanem (peknieta skorupa i zmarzniety) odlowila go z natury.
Żólwik jak widac na zdjeciu ma delikatnie mowiac zdeformowana skorupe. Trzymany jest jak na razie w niewielkiej kuwecie, bo jeszcze nie ma skonczonego terrarium. Kiedy wpuscilem go do swojego wydawalo sie ze nie umie plywac, po tygodniu smiga juz jak glupi po baseniku.
Mam dwa pytania w zwiazku z tym zolwiem:
-czy da sie cos zrobic z jego krzywica? czym i jak...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Żólwik jak widac na zdjeciu ma delikatnie mowiac zdeformowana skorupe. Trzymany jest jak na razie w niewielkiej kuwecie, bo jeszcze nie ma skonczonego terrarium. Kiedy wpuscilem go do swojego wydawalo sie ze nie umie plywac, po tygodniu smiga juz jak glupi po baseniku.
Mam dwa pytania w zwiazku z tym zolwiem:
-czy da sie cos zrobic z jego krzywica? czym i jak...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany