Nie wiem jak to jest z liofilizowanym rurecznikiem, ale liofilizowana dafnia u mnie strasznie puchła pod wpływem wody, a to nie jest dobre.
Ja bym dla pewności najpierw go namoczył, a potem podał. Nie będzie ani pływał, ani puchł w aksolotlu.
Tak samo robię z granulatami hikari dla ryb u siebie.