Witam,
Boaska posiadam od stycznia br. Nie było mnie w domu parę msc, wężem zajmowała się narzeczona.
Ograniczało się to do karmienia - chyba częstego, bo wąż jest z 3 razy większy.
Wymiany podłoża, wody i spryskiwania terrarium.
Węża z terra wyciągała w dosyć oryginalny sposób, czekała aż wejdzie do ułożonej na boku donicy i tak go wyjmowała w celu w/w czynności.
Wróciłem właśnie do domu, wszystko jest ok, wąż zadbany ale jest problem - jest mega agresywny(wcześniej tak nie miał), wsadzam łapę do terra to od razu przyjmuje postawę obronną - przygotowuje się do ataku.
Czy
