Na to pytanie nie jestem wstanie odpowiedzieć bo fanem psów nie jestem. Ale przyznać trzeba, że rozmnażanie wsobne jest spotykane coraz częściej w warunkach naturalnych (najczęściej przez ograniczoną powierzchnie życiową ) a jednak życie nadal trwa. Jeśli jakiś gatunek wyginie przez brak odporności na choroby to może tak miało być? W końcu "przetrwają najsilniejsi" i ci którzy najlepiej dostosują się do coraz to brutalniejszego świata.EDIT : pomijając świat i wracając do hodowli : tu też powoli kończą się zasoby "świeżej krwi", o ile już się nie skończyły?
Edytowany przez PustyXoX, 30 sierpnia 2015 - 15:35.