Witam wszystkich.
Od miesiąca posiadam żółwia wodno-lądowego żółtolicego. Był kupiony w miejscowym sklepie zoologicznym. Jest to raczej młody żółw, prawdopodobnie samiec. Od początku karmiłam go suszonym gammarusem, ale po dwóch tygodniach stwierdziłam, że urozmaicę mu dietę. Kupowałam różne rzeczy, były to np: mrożone larwy ochotki (nawet nie ruszył ich bo opadały mu na dno), granulat (też nie chce go ruszyć).
A ja nie chcę cały czas faszerować go suszoną ochotką.
Proszę was o jakieś wskazówki, bo chcę żeby mój mały pupilek posiadał dobre warunki życia.


Ten temat jest zablokowany
