Dzisiaj mimo zaledwie 18C i dość wietrznej pogody odbyła się inauguracja mojego ogrodowego fleksarium. Kameleon przesiedział w nim całe cztery godziny i spisał się na piątkę, zajęty był głównie wygrzewaniem się nie wykazując żadnych oznak nerwowości ani objawów stressu. Przeżyłem jednak ja chwilę niepokoju gdy w odwiedziny przyleciała pszczoła, a kamyk zaczął ją fachowo namierzać i nawet podjął próbę skradania się. Szybko przepędziłem owada ale niepokój pozostał, stąd moje pytania do bardziej doświadczonych hodowców:
1. czy kameleon ma "zakodowane w genach" że pszczoły i osy należy zostawiać w spokoju?
2. a może ma na jęzorze i w pysku tak grubą...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)