Nie, no co ty, modliszki to jedne z moich ulubionych zwierząt. Tak szybko bym nie skończył z ich hodowlą, teraz jednak jest kiepski okres na kupowanie nowych okazów i odchów maluchów o tej porze roku. ;) Poczekamy do wiosny (właśnie wtedy robię wielkie zakupy i zamawiam coraz to nowsze gatunki zwierząt). ;) Na razie wystarczy mi ta liściogłowa, poza tym - mam przecież jeszcze inne zwierzęta - liśćce, straszyki, patyczaki, rohatyńce (samica jest już imago, samiec - nadal larwa :( ), kruszczyce (już są kokolity :D ), gekony, żółwia, ryby, krewetki, papugę i parę innych. :P
Pozdrawiam.



[/URL]
[/URL]
