Witam serdecznie.
Posiadam 4 popielice afrykańskie (3 samiczki i samiec), parka jest z jednego miotu. Do tej pory zachowywały się jak każde małe stadko tzn. zdarzały się drobne "kłótnie" o jedzenie i siedzenie na najwyższych półkach. Jednak przy dzisiejszej wymianie jedzenia zauważyłem kawałek odgryzionego ogona :/
Wiem, że ogon służy popielicom w utrzymywaniu równowagi. Tu moja prośba o wszelkie rady od doświadczonych forumowiczów. Czy powinienem jakoś odłowić malucha na jakiś czas? Mają wiele kryjówek i ciężko je dobrze podejrzeć :)
Z góry dziękuję


Ten temat jest zablokowany