Chciałem pokazać wszystkim mojego pierwszego węża jakim jest pyton królewski. Odmiana barwna fire fly, urodzony w sierpniu 2014. Zakochałem sie w nim od pierwszego wejrzenia. Miał mieć na imię Marian (takie typowo polskie imię), ale jakos sie żonie mocno nie podoba. Musze się jeszcze zastanowić.
Zdjęcia z dzis rano w budzie. Węża przywiozłem w sobote wieczorem. Staram sie go nie stresować, choc już wczoraj stłukłem przy nim żarówkę czerwoną nocną i musiałem zapalic nagle duże światło. Spierniczał chłopak do budy jak poparzony :)