Jakieś 10 minut temu znalazłem jedną ze swoich jaszczur na podłożu w terrarium, wyglądała jakby miała atak padaczki, ścisnęła wszystkie łapki w "piąstki", wykręciła się w łuk i co chwilę otwierała/zamykała pyszczek jakby chciała wymiotować. Przez chwilę wyglądała na martwą, dopiero teraz wraca do normy, żyje, porusza łapkami, ale są jakby bezwładne (palce luźne, lamelle nieprzyczepne, nie porusza się, tylko macha nimi w miejscu). Odseparowałem ją szybko, podałem odrobinę miodu i witamin zbełtanych z wodą. Coś tam polizała, ale ogólnie leży bez ruchu.
A teraz jak na nią patrzę to gania po faunaboxie jakby się nic nie stało.
Domyślam...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany