Witam wszystkich! Mam niemały problem z żółwiem lamparcim. Żółw choruje już jakieś 2 miesiące. Zaczeło się od tego jak żółwie (bo jeszcze wtedy były 2) wypuściłem na dwór. Było gorąco (32 w słońcu) ale jak się okazało chyba za słabo. Jakiś tydzień po wypuszczeniu ich na dwór, stały się osowiałe, apatyczne, przestały jeść, zaczeły kichać. Tydzień po pierwszych objawach przeziębienia zawiozłem je do lekarza. Pani Dr. powiedziała, że najprawdopodobniej mogą mieć zapalenie płuc. Dostały po zastrzyku z jakiegoś antybiotyku. Jeden na następny dzień zdechł :( z drugim jeździłem do lekarza co dwa dni na zastrzyki z antybiotykiem i z czymś...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Edytowany przez doru, 22 listopada 2014 - 00:16.