Witam, jak parę lat temu robiłem ściankę dla gekonów użyłem styropianu, dwóch warstw vicolu
z pigmentem i wysypałem piaskiem. Wszystko szło bez problemu, a ścianka jest mocna i solidna
do dzisiaj, jednak teraz coś jest nie tak... Robię terra docelowe dla mojej agamy brodatej i wiec chciałem
powtórzyć metodę z vicolem... klapa. Styropian go pije! Nie wiem jak skoro nie ma żadnych porów ani nic
coś takiego mi się nie zdarzyło podczas poprzedniej budowy a teraz... wydałem kupe kasy na ten klej i chyba
odpuszczę... scianka wygląda jak paćknięta ledwo co czymkolwiek... Ma ktoś jakiś pomysł co zrobić?