Witam
Zastanawia mnie, czy jeśli hodując na karmówkę dajmy na to świerszcze, bądź turki i mączniki, to czy odżywiając je bardzo dobrze, czyli jak po wizycie u insekto dietetyka, jest szansa, że dodatkowo podając gekonowi posypkę witaminową, można przedawkować ilość dostarczanych witamin?
Nie wiem jak to jest z insektami, ale z reguły "jesteś tym co jesz", bardzo dobrze odżywione robale powinny zawierać naprawdę sporo witamin - na pewno nie wszystkich, jakie potrzebuje gekon, ale jednak..
Co wy na to?


Ten temat jest zablokowany