Otrzymaliśmy jajka agamy brodatej, które były inkubowane niestety w warynkach pokojowych. Wykluły sie 3 maleństwa.
Po kilku dniach wystawiliśmy na trochę wszystkie maluszki by pobrykały sobie na słoneczku, grzały sie otwierały pyszczki. Były bardzo aktywne. Najmłodszy i najładniej ubarwiony zaczął polować na maleńkie karaczany dubia i zjadł na pewno jednego.
Po kilkinastu kilkudziesięciu minutach zauważyliśmy, że maluszek ten bardzo osłabł, leżał w jednym miejscu, oczka miał zamknięte i co najgorsze stracił władzę w tylnych łapkach :(
Skontaktowaliśmy się z Pogona.pl z objawów wywnioskowaliśmy że może to być zaczopowanie.
Wsadziliśmy maluszka do wody, masowalśmy brzuszek spędziliśmy przy nim na zmianę cały...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)