Siema,
od jakiegoś tygodnia moja geniculata zakopała wejście do swojej kryjówki co wiąże się z wylinką (na L9) i trzy dni temu pojawiła się pleśń. Otóż chciałbym zapytać się co w takiej sytuacji mam zrobić. Zostawić ją w spokoju i czekać aż wyjdzie czy wygonić ją z kryjówki i działać? Najbardziej boję się tego, że zobaczę ją tam w trakcie linienia bądź w formie żelka.