Niki rozumiem Cię, ale panie hohosanki na facebooku pisały jakby znały się na gadach przynajmniej z kilka lat ;) z resztą jedna z Pań ma na swoim profilu zdjęcia tych sklepowych gadów. Nie chcę nikogo osądzać, ale druga osoba, która wypowiada się tu pierwszy dzień (nie mówię o Nikki) ma dziwnie podobny ton wypowiedzi do Pani, która z nami walczyła na fb, ale to pewnie tylko przypadek. Pozdrawiam
Jak wiadomo każdy może sobie założyć tu konto i napisać że był wtedy w sklepie. Tak w ogóle to ciekawe kto prowadzi ten profil...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)