chyba mu przyjemnie ciągle się grzeje :) na początku wystraszył się i uciekł do wody :)
a teraz nic go nie obchodzi :P głaskałem go po skorupce i nawet nie zwracał uwagi :P
cieszy mnie, że jest mu lepiej :)
Okrzyczałem siostrę za jej zachowanie.. ale nie dziwię się.. robiła to co kazał sprzedawca w zoologicznym a jak wiemy to oni rzadko coś wiedzą..
pokazałem moje akwa przyjacielowi o którym wspominałem na początku tematu :) spodobało mu się i powiedział, że zbiera kasę i też mu tak zrobi ^^ miło mi to słyszeć :D