Przyznaję że temat brzmi nieco dramatycznie, ale napisałam go gdy bałam się chociaż zbliżyć do terrarium :) Niemniej od tamtej pory tylko trzmałam go na kolanach a zaobserwowałam niesamowitą poprawę, podczas trzymania Ziemniak kladzie się i pozwala (oczywiście przez koszulkę) się głaskać. Wygląda niemal na zrelaksowanego !
Faktycznie może mialam zbyt optymistyczne i wielkie oczekiwania ale po prostu jedyny jeżyk z jakim miałam wcześniej doczynienia to dziki uratowany który był kochany i tolerancyjny, a był to dziki jeż. Jednak nie lubię osób które w swoich postach celowo piszą rzeczy które mają ośmieszyć lub zawstydzić inne osoby, bo nie po to...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)