No i po strachu...
Wszystkie płazy są już w akwarium, jedzą, wyglądają na zdrowe i zadowolone, że wróciły do domu.
Niektóre spędziły 3 miesiące w lodówce.
Lodówkowane były 4 aksoloty, 1 miał ropień na czole i ten najpóźniej doszedł do siebie ale już prawie nie ma śladu po zabiegu, teraz myśli tylko o jedzeniu.
Niestety ale 1 z nich, forma dzika nie przeżył, nie wiem czemu, miał takie same warunki jak wszystkie, 2 dni przed planowanym powrotem, wyglądał na prawdę dobrze, ruchliwy, nie pokładał się na boki, po prostu spuchł i zdechł, nie mam pojęcia czemu, żadnych objawów, szkoda bo...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany