Co do karmienia żywym, wiem, że jest odpowiedni temat ale zapewne niektórym się szukać nie chce. Za żywymi można być wtedy, jak się wie czym są karmione, jak np. ma się własną hodowlę i samemu się o to dba, wtedy żywy faktycznie będzie bogatszy w witaminy i inne składniki ważne dla gada. Ale tutaj mówię, trzeba umieć żywcem karmić!
A jak nie masz hodowli to na dobrą sprawę nie wiesz co jest pakowane w gryzonie, także lepiej kupić mrożona i podawać ciepłego trupa. Wygodniej, bezpiecznej, mniej stresu.
Pozdrawiam