Pamiętam jak zachowywał się na początku-w panice,na oślep rzucał się do ucieczki gdy tylko zbliżałam się do terrarium.Dosłownie chodził po ścianach,a gdy lekceważyłam jego zachowanie i spokojnie robiłam swoje nie patrząc na niego,tzn.stawiałam miskę z jedzeniem,zmieniałam wodę,i.t.d.,nieruchomiał nawet na kilka godzin.
W ciągu miesiąca u mnie i tygodnia u Ciebie zrobił niesamowite postępy.
Przyczyn może być kilka.
Najbardziej prawdopodobna jest taka,że obie jesteśmy genialne i mamy niesamowity talent do...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)