Bo ja wiem czy zaryzykowałem? Przekonałem się już że ślimaki to 'mądre' stworzenia i instynkt bezbłednie podopwiada im co mogą jeść a co nie. Jeżeli coś dam a nie chcą tego jeść, to znaczy że albo niesmakuje albo im szkodzi. A jeżeli jedzą, to nie szkodzi. Do tej pory ta zasada działała. Pisałem kiedyś jak przez zapomnienie dałem im liście koleusa, którego kilka dni wcześniej podlałem nawozem. Generalnie fulici lubiły koleusa, a wtedy nawet nie tknęły. Poza tym dałem tego wapieńka tylko trochę i czekałem na efekt.
Zdjęcie wapna nic Wam nie da, ot biały kamień, jak kreda, sepia itp.