ja uważam, że przy żywych zwierzętach nie ma mowy o żadnej gwarancji przeżycia, a niektórym w .... się przewraca

[/quote]
No to jest jakaś masakra co wy tu piszecie...
Nie w kontekście Angelo piszę tylko ogólnie- "jakie nie ma mowy o gwarancji na żywe zwierzęta" ???????????????????
Ktoś kupuje zwierzę i to już jest brocha sprzedawcy że ma dostarczyć w najlepszej formie. A jeśli warunki na polu nie pozwalają na zapewnienie odpowiednich warunków to po prostu nie należy wysyłac.
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)