Ja twierdzę, że gdyby było tak jak mówi [b]TrebuszeQ[/b] to świat byłby pełen chorujących królików 
Jak mówiłam z pewnością każdy z naszych królików "wypasany" na dworze w letnie dni przynajmniej raz w ciągu dnia wsunie z trawą/babką/mleczem jakiegoś robaczka. Zanim ktoś na mnie naskoczy: mówię tu oczywiście o ilościach [i]śladowych[/i], a nie o kilogramie świerszczy.
Królikowi nic nie będzie, jednak nie podawaj mu więcej owadów, gdyż sensu to moim zdaniem żadnego nie ma. To że zjada nie znaczy że mu służy.
Na przykładzie, pokaż mi psa, który nie zje podanej mu...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)

Jak mówiłam z pewnością każdy z naszych królików "wypasany" na dworze w letnie dni przynajmniej raz w ciągu dnia wsunie z trawą/babką/mleczem jakiegoś robaczka. Zanim ktoś na mnie naskoczy: mówię tu oczywiście o ilościach [i]śladowych[/i], a nie o kilogramie świerszczy.
Królikowi nic nie będzie, jednak nie podawaj mu więcej owadów, gdyż sensu to moim zdaniem żadnego nie ma. To że zjada nie znaczy że mu służy.
Na przykładzie, pokaż mi psa, który nie zje podanej mu...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)