Z moich jajeczek nici.. wszystkie sie pozapadaly. (wiekszosc od dolu , byly strasznie zolte i bardzo miekkie - o ile tak nie powinno byc ) no ale pozapadane.
Pisze po to, zeby lepiej przygotowac sie na kolejne jajka..
gdyby ktos byl tak mily i mogl opisac mi caly ten proces.. od zrobienia inkubatora, po sam wyleg..
czytalem na roznych stronach, ale gowno sie mozna stamtad dowiedziec..
temperatura byla ok. 32 stopnie, wilgotnosc ok. 80%-90%,
co moglo byc przyczyna ? ;(
Pisze po to, zeby lepiej przygotowac sie na kolejne jajka..
gdyby ktos byl tak mily i mogl opisac mi caly ten proces.. od zrobienia inkubatora, po sam wyleg..
czytalem na roznych stronach, ale gowno sie mozna stamtad dowiedziec..
temperatura byla ok. 32 stopnie, wilgotnosc ok. 80%-90%,
co moglo byc przyczyna ? ;(