moim zdaniem to nienajlepszy pomysł - przestraszony Legwan ucieka wyżej !
mogę Ci polecić 2 rozwizania: jedno Marcysi, aby spróbować go w jakiś spory podbierak złapać (pewnie zwieje przed tym wynalazkiem,ale a nóż), a drugie podane przez Steva - wypożycz rozkładaną metalową drabinę i poproś ludzi o pomoc w jej trzymniu..
powodzenia !