Wątpię by to był strajk ze stresu, choć to też możliwe, ale raczej z powodu dokuczliwych oczu. Po każdym większym lub po kilku mniejszych robalach oczy mu puchną.
Do szarańczy zraził się bo są duże i jak zje jedną to od razu oczy mu wywala no i kolejnej nie upoluje, bo nie widzi do przodu i męczy się biedak z obrzękiem przez kolejną godzinę albo i dłużej.
Drewnojady wcina jeden za drugim, aż mi żal, ze nie mogę mu dać tyle, ile by chciał,...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


      
      
      
        
 Ten temat jest zablokowany