Ale powiem Ci że nie tylko w rosji niestety tak to wygląda. Mało jest hodowli które robią to z miłosci do kotów. bo bądźmy szczerzy to wszystko jest biznes. A Rosujskie hodowle produkujące ileś miotów rocznie robią na tym naprawdę dobra kase. A zgony wsród młodych sfinksów zdarzają się niestety często nie tylko w rosji. Na szczęście nasza koteczka pochodzi z bardzo fajnej hodowli.
Dwa maluchy zostały z nami, a jedna koteczka pojechała do Lublina.
PS Jak chcesz zobaczyć więcej zdjęć to weź jakieś piwo i wpadnij do mnie do mieszkania do gdańska
Dwa maluchy zostały z nami, a jedna koteczka pojechała do Lublina.
PS Jak chcesz zobaczyć więcej zdjęć to weź jakieś piwo i wpadnij do mnie do mieszkania do gdańska