Oto krótka historia na podstawie której chcę się coś zapytać:
Moja przyjaciółka ma 4-mięsięcznego pytona królewskiego. Ma na razie 50cm. Ostatnio chciała go nakarmić. Zakupiła więc mysz (gościu w zoologicznym podał jej dość dużą). Wpuściła wężyka do osobnego pudełka (kiedyś było to tymczasowe terrarium), a następnie mysz. W pewnym momencie wąż zaatakował, niestety zamiast złapać za pyszczek, złapał za bok i zaczął dusić. Mysz oszalała i ugryzła węża. On się nie poddał i ją zjadł. Po całym incydencie okazało się, że mysz zrobiła wężowi mniej więcej 4mm ranę, prawdopodobnie odgryzła mu łuski. A słyszałam, że wężom łuski...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)