przez ostatni czas miałem ciężko z świerszczami więc zacząłem podawać Agamce larwy mączniaka. Wcześniej też podawałem jej na przemian ze świerszczami.
Dostaje witaminy + sepie. Ma dostęp do świeżej bazylii jak i wody. Dzisiaj spojrzałem że zrobiła kupkę, a obok kupy wydalone zostały mączniaki. Były zbite, a na końcu tej kupki jakby kawałek kosteczki bukowej na czarno oblepionej. Nie wiem czy to kupka była czy co. Wszystko stało się pod moją nieobecność.
Agama ma ponad 40cm. Świetnie wcinała wcześniej i nie było problemów. Czy jest możliwe aby przypadkiej połknęła kosteczke bukową i wymiotowała przez nią?