Witam, sam jestem akwarystą od ładnego juz czasu ale czegoś takiego jeszcze nie miałem.
Otóż założyłem akwarium dla małego żółwia wonnego na tydzień przed jego przyjściem. W tamtej wersji w wodzie były nie tylko nowy żwir ale i kamienie i korzeń "z odzysku.". Oczywiście wszystko zostało wyogtowane, wyszorowane. Po jakiś 2,3 dniach na wodzie zaczął unosić się jakiś osad, coś na kształt kożucha na mleku... Wyrzuciłem wszystko z akwa, znów wygotowałem nawet dokładniej niż wcześniej, i do akwa wrzuciełm żwir i kamienie (zrezygnowałem z korzenia). Jakie było moje zdziwienie kiedy znów (sama woda w akwa, zero żywych istot) sytuacja...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Otóż założyłem akwarium dla małego żółwia wonnego na tydzień przed jego przyjściem. W tamtej wersji w wodzie były nie tylko nowy żwir ale i kamienie i korzeń "z odzysku.". Oczywiście wszystko zostało wyogtowane, wyszorowane. Po jakiś 2,3 dniach na wodzie zaczął unosić się jakiś osad, coś na kształt kożucha na mleku... Wyrzuciłem wszystko z akwa, znów wygotowałem nawet dokładniej niż wcześniej, i do akwa wrzuciełm żwir i kamienie (zrezygnowałem z korzenia). Jakie było moje zdziwienie kiedy znów (sama woda w akwa, zero żywych istot) sytuacja...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany