Witam
Mam mały problem, a mianowicie przekładałem z 2-3 tygodnie temu mojego pajączka do innego pojemnika i wstawiłem mu korzeń, po powrocie z wakacji, zobaczyłem, że korzeń zapleśniał. Wyciągnąłem go ale mineły już 2-3 dni a w pojemniku ciągle unosi sie dziwny zapach, jak by zgnielizną (przypomina zapach gotowanego jajka :D) i tu moje pytanie, czy nic sie nie stanie pajączkowi od tego zapachu, czy mam wymienić też górną warstwę podłoża? Troche bym nie chciał bo jużsie zaklimatyzował i zaplutł pajęczynke. Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.
Mam mały problem, a mianowicie przekładałem z 2-3 tygodnie temu mojego pajączka do innego pojemnika i wstawiłem mu korzeń, po powrocie z wakacji, zobaczyłem, że korzeń zapleśniał. Wyciągnąłem go ale mineły już 2-3 dni a w pojemniku ciągle unosi sie dziwny zapach, jak by zgnielizną (przypomina zapach gotowanego jajka :D) i tu moje pytanie, czy nic sie nie stanie pajączkowi od tego zapachu, czy mam wymienić też górną warstwę podłoża? Troche bym nie chciał bo jużsie zaklimatyzował i zaplutł pajęczynke. Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.