Robert, problem z tym usypianiem polega na tym, że zdarzają się osobniki, które wychodzą nawet z agonalnego stadium. Miałem to z mauretańskim. Co "ciekawe", teraz (dosłownie wczoraj) zachorował po trzech latach po raz drugi. Ponieważ jednak jest superwitalny, jestem dobrej myślli i mam nadzieję, że wyjdzie z tego, podobnie, jak marginaty.
A stepowe według części autorów też mają należeć do tych Testudo, które lepiej sobie radzą z Herpesem, niż greckie.
A stepowe według części autorów też mają należeć do tych Testudo, które lepiej sobie radzą z Herpesem, niż greckie.


Ten temat jest zablokowany