Jeśli komuś się przydaży poparzenie węża to leczenie w moim przypadku wyglądało w ten sposób (dla osób które nie moga odwiedzic weta):
Pierwsze dwa tygodnie:
- przed posmarowaniem maścią przemyć rane roztworem potasu nadmanganian-u
- smarować miejsce poparzenia 2x dziennie Synulox-em
- delikatnie i z wyczuciem usuwać martwe łuski (ja robiłem to podczas przemywania rany wacikiem-łuska sama schodziła)
- podawać do wody wit. C (ja stosowałem Cebion dla dzieci)
Trzeci tydzień
- przemywać roztworem, smarować raz dziennie maścią, usuwać martwe łuski, podawac wit. C do wody
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Pierwsze dwa tygodnie:
- przed posmarowaniem maścią przemyć rane roztworem potasu nadmanganian-u
- smarować miejsce poparzenia 2x dziennie Synulox-em
- delikatnie i z wyczuciem usuwać martwe łuski (ja robiłem to podczas przemywania rany wacikiem-łuska sama schodziła)
- podawać do wody wit. C (ja stosowałem Cebion dla dzieci)
Trzeci tydzień
- przemywać roztworem, smarować raz dziennie maścią, usuwać martwe łuski, podawac wit. C do wody
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany
