Heh, ale temacik. Majowie i tak dali nam sporo czasu aż sami się nauczymy, jak przedłużyć kalendarz, a tylko potrzeba nam było nauczyć się liczyć.
Prędzej uwierzył bym, że zbliża sie jakaś ogromna kometa w stronę naszej kuli. W koniec świata zgodnie z końcem kalendarza majów, wierzę jak w misia uszatka.
Prędzej uwierzył bym, że zbliża sie jakaś ogromna kometa w stronę naszej kuli. W koniec świata zgodnie z końcem kalendarza majów, wierzę jak w misia uszatka.