Mógłbym przysiąść, że gdzieś czytałem właśnie o inkubowaniu jaj... Moim zdaniem można się pokusić o inkubację w podobnych warunkach jak jaja straszyków, czyli na siatce zawieszonej nad wodą, to wszystko pod przykryciem - minimalizacja kontaktu ze środowiskiem i duża wilgotność, kto się podejmie? :D
Właśnie tak myślę - minus, że jak (jeśli) się zaczną wykluwać młode skolopendry to pospadają do wody :P
Pozdrawiam
Grzesiek
Właśnie tak myślę - minus, że jak (jeśli) się zaczną wykluwać młode skolopendry to pospadają do wody :P
Pozdrawiam
Grzesiek