Szczurki uratowane z laba, czystej linii wistar. Nie na karmę :)
Powiem wam, strasznie zryte zwierzaki, upośledzone wręcz, a to wszystko dzięki hodowli wsobnej... Praktycznie ślepe, praktycznie głuche, nie wiele u nich słynnej szczurzej inteligencji, ale są urocze :P
Siedzą w pudełku po chusteczkach, to ich ulubiona kryjówka (imituje warunki naturalne:P)
[img]https://www.terrarium.pl/galeria/foto/77045.jpg[/img]
[img]https://www.terrarium.pl/galeria/foto/77046.jpg[/img]
[img]https://www.terrarium.pl/galeria/foto/77047.jpg[/img]
Pozdrawiam
Grzesiek