witam ! z racji ze mamy pogode jaka mamy, za oknem zrobilo sie zielono i pojawiaja sie nowe swieze przysmaki dla smokow ;]
i wlasnie w zwiazku z tym mam pytanie. mieszkam poza miastem gdzei jak wiadomo jest ciutke chlodniej i rosliny rozkwitaja pozniej (albo ja jestem w jakies dziwnej strefie klimatycznej) anyway, mniszka mam juz od groma i ciut ciut wiecej. niestety jednak pozostale rosliny dopiero zaczynaja puszczac paki. dzisiaj zauwazylem ze nasiona klona zaczynaja kielkowac... czy ktos probowal podawac legwanowi cos takiego ? wspomne ze mam tych "kielek" baaardzo duzo, bo cale podworko jest nimi otoczone ;-)
i wlasnie w zwiazku z tym mam pytanie. mieszkam poza miastem gdzei jak wiadomo jest ciutke chlodniej i rosliny rozkwitaja pozniej (albo ja jestem w jakies dziwnej strefie klimatycznej) anyway, mniszka mam juz od groma i ciut ciut wiecej. niestety jednak pozostale rosliny dopiero zaczynaja puszczac paki. dzisiaj zauwazylem ze nasiona klona zaczynaja kielkowac... czy ktos probowal podawac legwanowi cos takiego ? wspomne ze mam tych "kielek" baaardzo duzo, bo cale podworko jest nimi otoczone ;-)