No to jest kiepskie porównanie. Bardzo plastyczny opis i działający na wyobraźnie ale nie przekonał mnie, że przełożenie tej sytuacji na taką ze "świata ludzi" jest takie banalne:) Dla przykładu - tego uszkodzenia nie można nawet porównać do krwawienia... to coś nie wycieka.
Rozumiem z tymi organami... ale czy zawsze dochodzi do ich uszkodzenia? Nie ma szans na zatrzymanie bebechów w środku i...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)