kuse10

Mi gekony orzęsione zapakowano następująco: bardzo duże styropianowe pudło, w środku wyłożenie z gazet, pomiędzy malutkie pudełeczko (jak po sałatce) z dziurkami a w nim już gekon wraz z kawałkiem ręcznika papierowego.

Repashy mój wcina aż miło, natomiast Komodo tylko raz liznął i już więcej tego nie tknął (zresztą w zapachu też takie jakieś dziwne...). BPZ i Pangea nie testowałem ale skoro tak dobre opinie są na BPZ to chyba warto zainwestować na próbę.

I im więcej żywych roślin, tym lepiej.

Czy guzmania i storczyki będą w porządku? Myślałem jeszcze o mniejszym ficusie.

Pudła te mogą być też wkładane jak szuflady w specjalne szafy, które mają zamontowane ogrzewanie.

Skoro wyjeżdżasz to raczej w kominku palić nie będziesz... Nic nie musisz majstrować z wilgotnością tak jak Adam napisał wystarczy wilgotność pokojowa. Jeżeli zwracasz aż tak bardzo uwagę na higrometr to możesz śmiało zaprzestać. W swoim terrarium mam dwa: jeden cyfrowy i drugi analogowy i na tym pierwszym wilgotność jest niby na 40% a na drugim 70% (nie zraszam ani nic w tym stylu, stoi tylko basenik z wodą)  a wężyk jest w znakomitym stanie i kondycji.