z moja 10 tygodniowa jest identyczna sytuacja tyle że prawie nic nie je. Jedynie co to podejdzie do miski gdzie jest zawsze świeża bazylia i może z raz sobie skubnie. do tej pory jadła dwa razy dziennie po 4-6 świerszczy i bazylię z miski gdy byłem w pracy teraz w zasadzie nic. Pić za bardzo też nie pije tyle co zlize sobie z pyszczka jak zmocze jej pipeta delikatnie. wyproznia się normalnie tzn widać że się załatwiła ale bardzo malo co raczej jest normalne przy tak małej ilości pokarmu jaki zjadła. Jak sytuacja się nie poprawi do wtorku to udam się z nią do wetyranrza. Chociaż też nie wiem czy jest to dobry pomysł narażać ja na kolejny stres skoro jest z nami dopiero nie całe 2 tygodnie i pewnie jeszcze się nie przyzwyczaiła do nowego otoczenia. Jeszcze się zastanawiam czy przypadkiem zaraz nie będzie zrzucać skóry bo kolor ogona jest ewidentnie inny od reszty ciała i to zachowanie nie jest właśnie tym spowodowane. może ktoś coś podpowie na zdjęciu widać różnice w kolorze ogona.Witam po zakupie agamka rzucala sie na pokarm z rozbiegu jak szalony.
Potem dotarlo do niego ze jest w nowym miejscu i 2dni nie chcial.
Nastepnie o poranku zjadl 4 drobne swierszcze a wieczorem z 12 turkow.
Wczoraj nie chcial nic-zrobil kupe rano a wieczorem sam bialy mocznik i wode.
Czytalem ze mlody powinien jesc 2x na dzien,wiec moj jakos inaczej bo raz objadl kilkunastoma a nastepny caly dzien nic...
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka