Z tego co napisałaś warunki wydają się bardzo dobre, wąż mógł się czymś mimo to zestresować albo i faktycznie osesek był zbyt duży. Jak duży był? W stosunku do grubości węża w jego najgrubszym miejscu? Nie powinien być większy niż 1,5.
Jeżeli wąż był dobrze odżywiony to 2 tygodniowa przerwa w jedzeniu nie zaszkodzi a pomoże zminimalizować ryzyko ponownych wymiotow ze względu na podrażnienie układu trawiennego. Tylko pamiętaj żeby pierwszy osesek po tym przymusowym poście był mniejszy niż normalnie, też dla bezpieczeństwa pupila. Potem możesz wrócić do normalnego trybu karmienia co 4-5 dni. Będzie dobrze ????

Trochę teorii: https://www.terrarium.com.pl/2321-wymioty-u-wezy-przyczyny-zapobieganie-leczenie/

Przede wszystkim opisz dokładnie warunki jakie ma wąż i dodaj zdjęcie.To już drugie wymioty w tak krótkim czasie, najprawdopodobniej właśnie warunki są nieodpowiednie. Co z ogrzewaniem, jakie masz temperatury? Nawet nie chcę wiedzieć co to za historia z przyklejoną do węża taśmą, zamęczysz zwierzaka jak tak dalej pójdzie. Sugeruję 2 a nawet 3 tygodnie bez karmienia tylko świeża woda, po wymiotach przewód pokarmowy jest zbyt podrażniony żeby ryzykować. Jak nakarmisz za szybko to znowu zwymiotuje i wpadniesz w błędne koło.

Szczerze wątpię, roztocza wbijają się pomiędzy łuski a nie bezpośrednio w nie i kiedy "podrosną" wyraźnie można zobaczyć jak odstają. Mi to wygląda na jakieś przebarwienie, chyba dość często pojawia się to u regiusów.

 

Mam trzy pojemniki z tych kaze. Pudło jak pudło, spełnia swoje funkcje, mogły by być tylko trochę bardziej transparentne ale i tak widać wszystko

@Grryzelda wg mnie wcale nie jest lepsze. Ważne są warunki jakie się w nim dla węża stworzy, czy to plastykowy pojemnik, szklane terra czy z płyty to sprawa drugorzędna. Różnica jest w cenie, więcej się płaci za estetykę, szklane czy z płyty dużo lepiej się prezentują ale ich koszt jest wyższy.

 

@Bulbaterson skompletuj całe wyposażenie i poszukaj węża najlepiej od hodowcy, np tu na forum. Powodzenia

@Radochr ten termometr-higrometr to zmień na jakiś cyfrowy z sondą, wskazania temperatury są nieadekwatne bo mierzy wartości w powietrzu a przy wężu znaczenie ma przede wszystkim temperatura podłoża. Różnice sięgają kilku stopni a to już może powodować problemy. I jeszcze pytanko, jak regulujesz temperaturę i czym grzejesz? Pytam bo nie widzę sondy regulatora...

 

@Bulbaterson gąbki to tzw "mokra kryjówka" pomocne przy wylince, wąż może się "namoczyć"   a do ogrzewania kabel lub mata.

@bubell93 tutaj masz bardzo czytelnie wyjaśnione jak najlepiej dobrać kabel: https://www.terrarium.pl/topic/537908-ogrzewanie-terrarium-ulozenie-ekranuszyby/#entry1899554

Walczyłem raz z roztoczami i bez środka opartego na Fipronilu się nie obyło. Nie miałem możliwości dostania się do veta znającego się na gadach, ale tam gdzie byłem po poradę zrobili burzę mózgów i konsultację telefoniczną z kolegą po fachu z innego miasta 100ml Effipro przeznaczony jest dla psów i kotów, kosztowało to coś około 20zł jeżeli dobrze pamiętam, każdy inny środek oparty na tej samej substancji czynnej się nada. Tylko zwróć uwagę na stężenie, żeby nie było zbyt mocne, mój ma 2,5mg/ml a to już trochę sporo.

 

Zdaję sobie sprawę, w tej chwili wycieczki nie są wskazane, ale obawiam się, że bez czegoś takiego nie pozbędziesz się roztoczy bo skuteczność domowych sposobów jest mocno wątpliwa. Może uda Ci się namierzyć jakiegoś veta albo sklep zoologiczny w miarę blisko, możesz też zamówić online.

 

Kwarantanna dla węża też jak najbardziej wskazana, zmiana podłoża na ręczniki papierowe, tak jak kolega @Romano wyżej wspomniał. Ja przełożyłem węża do mniejszego pojemnika, na białych ręcznikach wszystko widać, żadnych dekoracji, korzeni (tylko nowe kryjówki zrobione na szybkości z jakiejś doniczki). Aplikację specyfiku zrobiłem po "kąpieli" w letniej wodzie ok 28-30 stopni. Nie pryskaj bezpośrednio na węża, załóż gumowe rękawiczki, spryskaj jedną i delikatnie "rozetrzyj" na wężu od głowy do ogona, omijając oczy i pysk. Po tym zabiegu węża przetrzymaj w pojemniku bez wody przez przynajmniej 24h, jeżeli się namoczy to zmyje środek. Na ręcznikach i w pojemniku trzymałem gadzinę coś około 3 tygodni dla pewności mimo że po jakichś 4 dniach wąż wydawał się "czysty".

 

To co miałem w terra i samo pudło umyłem w gorącej wodzie z octem i opryskałem fipronilem, jeżeli nie chcesz wyrzucać korzeni możesz je wypiec w piekarniku, chociaż ja się pozbyłem tych drewnianych. Do pudła wrzuciłem wszystkie kryjówki, dekoracje itd, wstawiłem płytkę owadobójczą, chyba z Brosa jeżeli dobrze pamiętam i wyniosłem na te 3 tygodnie.

 

Powodzenia!

Nie powinno tak być. A ta mata jest w terrarium i na niej podłoże, czy pod terra? Jeżeli jest w środku sugerowałbym jakieś zabezpieczenie tak jak w przypadku kabla grzewczego. Wąż nie może mieć możliwości bezpośredniego kontaktu ze źródłem ciepła, przysypanie podłożem jest zdecydowanie zbyt niebezpieczne w przypadku jakiejkolwiek awarii maty, kabla czy termostatu.

Normalne zachowanie, zestresowany więc nie wychodzi. To że zbożówki w porównaniu do innych węży są stosunkowo aktywne w ciągu dnia to nie znaczy że będzie ciągle się kręciła po terrarium. Większość czasu i tak będzie spędzać w kryjówce. Daj mu spokój, wymieniaj regularnie wodę, sprzątaj odchody, nie wyciągaj bez potrzeby. Przywyknie do tego, jeżeli nie będziesz jej nadmiernie stresował i stanowił zagrożenia. Zrobi się śmielsza z czasem, ile to potrwa? Może tydzień, może miesiąc.

https://www.terrarium.com.pl/484-pantherophis-guttatus-waz-zbozowy/

 

Zasadą jest, że pomieszczenie powinno mieć minimalne rozmiary długości 2/3 długości osobnika, szerokości 1/3 – 1/2 długości osobnika.

 

 

Zależy jakiej długości jest wąż, rozmiar pojemnika dobierasz do rozmiarów węża którego masz zamiar kupić.

Uprościło by jakbyś od razu wypełniła tabelkę wspomnianą wyżej. Dalej mało danych a tak naprawdę jest wiele powodów dla których wąż może nie jeść. Aby je wyeliminować musisz podać jak najwięcej szczegółów. Jaką masz temperaturę? Czy są kryjówki? Miska z wodą? Dodaj zdjęcie.

Wielkość terra też ma znaczenie, Twoje jest malutkie ale nie wiemy ile waży wąż, jakiej jest długości. Nie musisz od razu kupować docelowego zwłaszcza że ma dopiero 3-4 miesiące, wystarczy platykowy pojemnik z jakiegoś marketu budowlanego czy tam innego pepco.

 

Przeczytaj w pierwszej kolejności linki poniżej:

 

https://www.terrarium.com.pl/31057-moj-waz-nie-je-pomocy/

 

https://www.terrarium.com.pl/24199-weze-pytania/

 

Data zakupu (dd.mm.rrrr / np. 12.06.2012):
Wiek (w miesiącach lub latach):
Pochodzenie (WC [osobnik z odwłowu] lub CB [osobnik urodzony w niewoli] lub FB [osobnik z fermy]):
Długość ciała (w centymetrach, od czubka głowy do ogona, informujemy o ewentualnych ubytkach):
Waga (w gramach):
Liczba osobników w terrarium:
Płeć (danego osobnika i towarzyszących mu w zbiorniku):
Wielkość terrarium (w centymetrach szerokość/głębokość/wysokość):
Rodzaj podłoża: (np. piasek, żwir, torf, włóknokosowe i inne)
Temperatura dzień/noc (uwzględniając wyspy ciepła i chłodu):
Wilgotność (w %):
Oświetlenie: (poziom %UVB, data rozpoczęcia użytkowania
dzienna liczba godzin użytkowania [opcjonalnie, np. exo terra UVB10.0 23W, 15.04.13, 12 godzin dziennie]:
Suplementy (opcjonalnie, podajemy nazwę suplementu i producenta):
Żywienie (rodzaj pokarmu, ilość, wielkość, częstotliwość podawania):
Ostatnia wylinka (dd.mm.rrrr / np. 12.06.2012):
Badanie kału/wynik (data wykonania i diagnoza postawiona przez lekarza weterynarii):
Zdjęcia:
Opis problemu:

 

 

 

 

Zbożówka która nie je, to rzadko się zdarza, opisz jakie masz warunki w terra, dodaj jakieś zdjęcie. Może za ciepło/zimno, za dużo stresu w ostatnich dniach, oseski źle rozmrożone. Mogą być też pasożyty. Na tą chwilę za mało danych podałeś.

Porównaj węża w jego najgrubszym miejscu z wielkością karmówki, jeżeli mysz nie będzie grubsza to tak. Chociaż obstawiam, że 40g zboża to trochę jeszcze za młody jest, raczej coś nieprzekraczające 7g a może nawet 5g będzie odpowiedniejsze. Jak go przekarmisz to może się skończyć nieciekawie.

 

https://www.terrarium.com.pl/1898-zywienie-wezy/

Węże może stresować wiele czynników: ruch przy terrarium, silne drgania (np od zbyt blisko ustawionych głośników), ostre światło, gwałtowne wahania temperatury, zbyt częste wyciąganie na ręce. Jest tego trochę ale każdy egzemplarz nawet należący do tego samego gatunku jest inny. W Twoim przypadku obstawiam że to głównie z powodu zbyt niskiej temperatury. Bo co do przekładania na czas karmienia to sporo osób chyba tak robi, jeżeli zachowujesz delikatność to nie sądzę żeby to stanowiło jakikolwiek problem. Ja po prostu karmię z pincety i nigdy nie miałem żadnego problemu czy przy wymienianiu wody, sprzątaniu czy wyciąganiu na ręce. Przed karmieniem z reguły wyciągam swoją wężycę na jakieś 10 minut, daję jej popełzać po rękach, potem odkładam i przygotowuję myszkę, na rękach nie ma zapachu żarcia więc się nie powinna pomylić W tej chwili jak otwieram terra to nie ucieka, wyciąga się i obserwuje a często sama wyłazi na ręce, ten egzemplarz to w ogóle jakiś stresoodporny mi się trafił i to od samego początku.

 

Muszę tylko coś sprostować bo poprzednio napisałem, że po okresie przymusowego postu pokarm nie musi być mniejszy ale poczytałem trochę więcej na ten temat i byłem w błędzie. Miałem do tej pory kilka problemów ale akurat nie z rzygającym wężem no ale najwyraźniej dla bezpieczeństwa powinno się dać coś mniejszego niż standardowej wielkości posiłek. Pod linkiem jest to niesamowicie opisane, polecam przeczytać całość: https://www.terrarium.com.pl/2321-wymioty-u-wezy-przyczyny-zapobieganie-leczenie/

 

A tak jeszcze zapytam, czym mierzysz temperaturę i wilgotność? I jak grzejesz terra?

Dla bezpieczeństwa zwierzaka poczekaj te 2 tygodnie, w przypadku węża nie jest to wcale długa przerwa. Jeżeli podasz pokarm zbyt wcześnie ryzykujesz, że przełyk może być dalej podrażniony kwasami i może dojść do ponownych wymiotów co tylko pogorszy sytuację. Wielkość pokarmu do następnego karmienia wcale nie musi być mniejsza niż dotychczas, po prostu ma być dopasowany do wielkości węża. Skoro jest z września to już ma kilka miesięcy, bez problemu wytrzyma ten przymusowy post jeżeli wcześniej był karmiony regularnie Z tego co napisałeś przyczyną na 99% była zbyt niska temperatura, u młodzika 28 to niby temperatura optymalna.

Zastanawia mnie tylko to wyciąganie węża do karmienia i przekładanie go po, wiem że niektórzy tak robią ale ja jakoś nie jestem tego zwolennikiem.

https://www.terrarium.pl/topic/536817-stosunek-masy-weza-do-dlugosci/#entry1897121

Cześć

 

Wg mnie powinieneś zmienić rozmiar karmówki, skoro jak sam napisałeś po karmieniu nie widać "zgrubienia". Ja dobieram wielkość osesków w taki sposób aby były nieco większe niż wąż w najgrubszym miejscu. Karmię co 4, 5 albo 6 dni, zależy jak bardzo gadzina jest aktywna. Jak zostało mi kilka sztuk tych 1-2g ale widać było że już są za małe bo już na drugi dzień wąż potrafił być aktywny to dawałem po 2 i zmiana na większe. Teraz znowu muszę kupić coś większego. Moja sznurówka wykluta gdzieś w pierwszych dniach sierpnia, to 22g złapała 17 października, no ale to nie jest "czysta zbożówka" więc ciężko porównywać.

 

Ogarnij sobie linki poniżej:

 

https://www.terrarium.pl/topic/491117-waga-pokarmu/

 

https://www.terrarium.com.pl/1898-zywienie-wezy/