Dogadałam się ze "znanym hodowcą z yt" Będę brała od niego terra, nie mam klimatyzacji w domu, budynek ocieplany, ale temp nie spada poniżej 21 stopni, także nie przeziębię Jaszczurki. Ponieważ światło będzie stało/leżało na terra, i nie będzie żadnej półki od góry, to nie bardzo miałabym jak zamontować światło UVB jako jarzeniówkę, muszę mieć 2 klosze na normalne gwinty i dwie normalne żarówki. Tylko, że kameleona jemeńskiego muszę łatwić z innego źródła, bo on ich nie hoduje. Pewnie czeka mnie dużo szukania w necie, ewentualnie najgorsza opcja, zakup w sklepie. Nie stać mnie na kameleona lamparciego, a na Jacksona nie miałabym warunków, bo tam trzeba robić chłodzenie na noc. Ruszam z tematem na przełomie czerwiec/lipiec, bo wtedy powinnam mieć fundusze.
Są różne szkoły odnośnie zabierania kameleonów z terrarium, są tacy co twierdzą, że ich w ogóle nie powinno się wyjmować, chyba, że jest konieczność, bo sprzątanie czy weterynarz.. Inni twierdzą, że jak najbardziej wyjmować, jeśli nie ma dużych skoków temperatury bo lubią np wyglądać przez okno. To jak to w końcu jest? Od razu piszę, że moimi ulubionymi zwierzętami nie są pieski czy kotki, tylko raczej rybki, ptaki itp i niekoniecznie uzależniam posiadanie gada od tego czy da się wytarmosić czy nie Nie muszę go brać na rękę, ale chciałabym wiedzieć co jest dla niego dobre, jeżeli lubi czsem wyjść poza swój micro świat to go będę wyjmować, jeśli woli być zostawiany w spokoju, to dostanie spokój.