Blog miałbyć lekarstwem na nudę. Z racji, że w miarę się podleczyłam i zrehabilitowałam, to mogę robić różne rzeczy, których wcześniej nie mogłam i nie narzekam na nudę.
Nie widzę już sensu. Coraz bardziej zawile i nie zrozumiale piszę. Do tego daję coraz mniej zdjęć.
Nie wydaję mi się też by ktokolwiek był moim ''fanem'' i z przyjemnością oglądał moje wpisy oraz niecierpliwie czekał na kolejne.
Napiszcie co o tym myślicie. Liczę na szczerość.
Nie widzę już sensu. Coraz bardziej zawile i nie zrozumiale piszę. Do tego daję coraz mniej zdjęć.
Nie wydaję mi się też by ktokolwiek był moim ''fanem'' i z przyjemnością oglądał moje wpisy oraz niecierpliwie czekał na kolejne.
Napiszcie co o tym myślicie. Liczę na szczerość.
joanna27 Ale mnie zaskoczyłaś! Nie no takie posty dają motywację. Skoro od niego zaczęłaś się zaślimaczać, to chyba warto go pisać by zaślimaczyć innych!

Dzięki!